Oczywiście najwięcej mają do powiedzdenia ci, co nie przeczytali do końca, albo czytając litery i słowa niewiele z tego zrozumieli. Prawda jest taka, że PT Parlament (w istocie dwoje posłów, z których jeden na posiedzenia podkomisji w ogóle nie chodził, drugi wprawdzie chodził, ale nic z tego nie rozumie) blokuje dalszy tok prac. Niestety, demagogia przeważnie zyskuje posłuch. Niestety, historia wielokrotnie (i tragicznie) wykazałą, że to prawda. Śmieszy i dziwi tylko postawa rządu, który (niesłusznie)odpuś cił sprawę, dziwi postawa przewodniczącego podkomisji który jawi się jak dziecię zagubione w dżungli. Ad meritum Panie i Panowie, są liczne sposoby żeby wyjść z sytuacji by wilk był syty i owca cała, tylko nikt z szanownych decydentów nic nie robi. A przy okazji, jak to jest że histeria dwojga posłów blokuje pracę Parlamentu ? Czyje interesy oni reprezentują ? Bo na pewno nie narodu. Kiedyś to już było, im gorzej tym lepiej. Co do opinii prof. Jendryska (z całym uznaniem dla jego wiedzy z zakresu geologii), to nie do końca przeczytał on dzisiejsze prawo i go nie rozumie, nie do końca przeczytał projektowane (m in. przez siebie) i niestety też nic z tego nie rozumie. Na stronie sejmowej jest w obiektywna opinia prof. Szydły w Wrocławia (zlecona przez Sejm, skrzętnie ukrywana przez kilka miesięcy), a pytanie czy ktoś podważył wyrażone w niej racje ? Bo ci, którzy zablokowali dalszy tok prac nad tą ustawą jej NIE PRZECZYTALI.