Zamiast prawnej implementacji unijnych zasad organizacji, logistytki i finansowania do polskiej gospodarki odpadami komunalnymi, które to zasady eliminują w sposób naturalny wszystkie patologie śmieciowe - organizuje się hucpy w rodzaju "socjalizm tak - wypaczenia nie"... Firmom śmieciowym w polskim chaosie po prostu nieopłaca się selektwna zbiórka odpadów i dopóki tego bałaganu prawnego się nie wyeliminuje - to Nabardziej kuriozalne jest to, że z pieniędzy publicznych finansuje się działania pozorne a nawet demoralizujące (one nie uzdrowią systemu) - zamiast rzetelnego przeprowadzenia fundamentalnego euro-programu naprawczego...