Zgadzam się, że wszelkie inwestycje zewnętrzne KGHM to ucieczka od własnych problemów. Niestety, polska polityka jest w powijakach i ta na dole i ta na górze. Ta na dole wybiera swoich idoli na zasadzie konkursu piosenkarskiego, mody, czy też kabaretu. Jakie zasady, takie efekty.