Dawno nie czytałem takiego bełkotu. Ale skoro autorem jest rzecznik Kompanii, to nic dziwnego. Kazimierz Kutz ma niestety rację, ale rzecznikowi wazelina rzuciła się na umysł, więc inaczej pisać nie poradzi.
Dawno nie czytałem takiego bełkotu. Ale skoro autorem jest rzecznik Kompanii, to nic dziwnego. Kazimierz Kutz ma niestety rację, ale rzecznikowi wazelina rzuciła się na umysł, więc inaczej pisać nie poradzi.