Ok, gminy chcą dostać co im się należy, czyli cesarskie. Gdyby kopalnie były dochodowe nie byłoby problemu, ale gdy żyją na garnuszku - ile to podatnik wpakował „przymusowo” w kolejne etapy restrukturyzacji, reform , emerytur pomostowych, i tego typu inżynierii ? Nie chodzi mi o sektor górniczy tylko o sposób zarządzenia tym sektorem , skutkiem czego mamy permanenty stan Grecji na śląsku! Nie wiem czy ktoś to wie , ale przed II wojną światową polska część śląska była najbardziej wydajna w górnictwie w Europie? Motorem całej gospodarki. I co mamy po 70 latach? Kompletny rozp.. . Czy nie wstyd za ten stan ?