Do tego dochodzi nie tylk0o radziecki sposób myślenia, zarządzania, ale też stosunków wewnętrznych i zewnętrznych. Te pierwsze polegaja na zasadzie "ruki po szwam", jeżeli decyzja pochodzi od wierchuszki i to niealeznie od stopnia jej sensowności. Tępi się tych wszystkich, którzy ośmielą się mieć swoje zdanie i to nie da