Komentarz do artykułu:
Poseł Jan Rzymełka: Zwolennicy nowego podatku chcą miliarda złotych

To jest rozumowanie cepa i generalnie ludzi związanych z węglem od Ministerstwa Gospodarki do decydenta ustawionego przez warszawskiego ministra na stołku w centralii kopalni. Jedyne co potrafię ci ludzie to z jednej strony wyciągać kasę od podatnka a z drugiej strony powtarzać , że w koszt produkcji w polskiej kopalni nie może być niższy bo... i tu cytują listę przyczyn . Ale żeby coś zmienić i rozwiązać problem to już intelektu im brakuje, bo swoje ptasie móżdżki mają zaprzątrznięte walką o stołki, lizusostwem a w wolnych chwilach interesami , które nasz premier określił „mafią węglową”. Gminy mają świętą rację domagając się tego typu podatków. Gdyby to było normalne miałyby dochody z CIT-ów, ale „węglowe orły” dwoją się i troją i nic z tego nie wychodzi.