Komentarz do artykułu:
Co nam zostało z reformy emerytalnej?

Rządowi wystarczyło entuzjazmu, aby odebrać kobietom z powojennego wyżu (55+) prawo do emerytur po ponad 30 latach pracy. Te kobiety ciężko pracowały wychowując dzieci w warunkach nieporównywalnych z obecnymi. Przeżyły trudy stanu wojennego, borykając się z brakami w zaopatrzeniu. A rodzinę trzeba było wyżywić, oprać. Z powodu zamkniętych granic nie mogły sobie pozwolić na wyjazdy za granicę. A teraz... muszą zapiep...ać do starości na marną emeryturę wg systemu kapitałowego. Kiedy pożyją sobie na luzie, realizując swoje marzenia i życie ? Ludzie, w jakim kraju my żyjemy?!