MARSZALEK KOMOROWSKI : ZA STALINU, ZA RODINU ! Do tego dojdzie wizyta marszalka Komorowskiego 9 maja / 2010 w Moskwie, na uroczystosciach 65 rocznicy zakonczenia II Wojny Swiatowej.... Ostrzegalem Kancelarie Premiera przed zawarciem deal'u z Miedwiediewem w Krakowie , nie posluchali....Z Moskwy dochodza wiarygodne informacje, ze wladze Moskwy rozmieszcza setki olbrzymich plakatow Jozwy Dzugaszwilego , na co ani Miedwiediew ani Putin nie maja wplywu..... 10 mln kombatantow Armii Czerwonej, dwoje dzieci, czworo wnukow i szesnascioro prawnukow daje ogromna liczbe 120 milionow ludzi, ktorzy, jesli nie uwielbiaja Stalina, to maja pozytywne do krwawego dyktatora nastawienie...Miedwi ediew i Putin zapoczatkowali trudny proces destalinizacji spoleczenstwa rosyjskiego, ktory to proces madrze podchwycil premier Tusk, ale nie umial byc stanowczy wobec opozycji i mamy, to co mamy...No i co widzimi dalej...P/O Prezydenta Najjasniejszej, wnuk wolzanskiego pirata, marszalek Sejmu Bronislaw Komorowski, stoi obok Wojciecha, Jaruzelskiego generala i macha reka w Moskwie, niewiadomo, do kogo, czy do kompani honorowej WP, czy do portretow Stalina.... Opozycja zostawi sucha nitke na Platformie Obywatelskiej ? Nie, nie zostawi, zadnej ! Premier Tusk wiedzial o pulapce moskiewskiej ? Wiedzial ! Mial sie kogo poradzic ? Mial ! Beda nacjonalisci skrajnej prawicy rzadzic przez nastepnych 20 lat Polska ! Beda ! A Rosja tylko na to czeka, by kartofle PiS-owskie osmieszaly Polske w Unii i w Ameryce, by o. Rydzyk mial jak najwiekszy posluch w Polsce...Ruscy szachisci swietnie te tragedie rozgrywaja....