Tajne protokoły być może, że zostaną zawarte. Być może, że będą one dotyczyć czarnych skrzynek? Tylko dlaczego? Dlatego aby ukryć, kto spowodował katastrofę? Jestem przekonany, że jeżeli zwali się winę na pilotów to będzie pierwsze fałszerstwo. Drugie, będzie usprawiedliwieniem Rosjan, że tam w Smoleńsku wszystko było w porządku. Trzecim fałszem będzie pogoda, bo przecież nie w taką pogodę nowoczesne samoloty potrafią lądować. Po prostu mogą to robić całkowicie po ciemku, gdyż pozwala na to nowoczesna technika naprowadzania. Nie jestem z tej branży fachowcem, ale przecież wystarczy obejrzeć kilka amerykańskich filmów na ten temat. Wszystkie te tajne protokoły wydają mi się wątpliwe, bo zaraz za grube pieniądze zostaną one sprzedane, przede wszystkim przez naszych rządowych "milusińskich", którzy takiej okazji po prostu nie mogą przepuścić. Takie są teraz prawa demokracji. Mimo zbrodniczego terroru wiele spraw nawet Stalinowi nie udawało się zachować w tajemnicy. Od tego są wywiady, pieniądze i polityczne interesy. Dlatego nie sądzę, aby coś tajnego Rosjanie odważyli się zaproponować. Chyba, że zrobi to "Donaldino", ale bym mu to odradzał, bo jego najbliżsi koledzy sprzedadzą go zaraz za dwa grosze i będzie raz na zasze skończony. Proponowałbym w sprawie śledztwa smoleńskiej tragedii jednak trochę jeszcze poczekać i obserwować przebieg wypadków, które będą w związku z tym szybko po sobie następować.