Komentarz do artykułu:
Polska robi kolejny krok w kierunku uniezależnienia się od dostaw rosyjskiego gazu

Poszukiwania będą prowadzone w łupkach, czy w skałach ilastych? Te ostanie są lite, masywne i raczej nie zawierają gazu ziemmnego. W łupkach ma on szansę na występowanie, gdyż jak sama nazwa wskazuje, skała ta ma równoległą, gęstą (np. co kilka milimetrów) podzielność w całej swojej masie. Podzielność ta stwarza drobne przestrzenie warstewkowe w łupkach, które mogą być wypełnione poszukiwanym właśnie gazem ziemnym. Dla ściślóści mogą być to też łupki ilaste. a Łupki te, ze względu na sprasowanie pierwotnej skały ilastej są skałami metamorficznymi, czyli przeobrażonymi. Skały ilaste, są osadowe i nieprzeobrażone. W sprawie samej konferencji byłbym ostrożny w zapowiadaniu sukcesu. Owszem trzeba mieć uzasadnienie dla wydawania tak dużych pieniędzy na poszukiwania (PGNiG zamierza wydać na ten cel 50 mld zł). Co innego jednak mieć uzasadnienie, a co innego przed uzyskaniem wyników mówić publicznie o możliwościach fantastycznych wyników. Tego nigdy nie robi się wśród fachowców, gdyż dobrze oni wiedzą jak zmienna jest przyroda i jakie potrafi płatać figle. Byc może, że zapowiadane wyniki będą osiągnięte, czego wszystkim życzę. Choć żadnej pewności o jakiej mówi pani wiceminister, ambasador itp nie ma, o czym oni dobrze powinni wiedzieć. Chyba, że chodzi tu o sprawy polityczne wywarcia już teraz presji cenowej i negocjacyjnej na Rosjan w sprawach gazu. Wtedy miliardy te mogą nie przynieść efektu ekonomicznego, lecz zamiast niego mamy równie pożadane efekty polityczne. Te ostatnie uważam jednak za bardzo zawodne i mało dla nas korzystne. Szukać jednak trzeba, tylko bardzo proszę o trochę więcej skromności i pokory w sprawie zapowiadanych sukcesów. Ich brak po prostu przynosi pecha i to jest prawie, że regułą w tego rodzaju pracach i poszukiwaniach.