Moge petwierdzic, że wzgledny spokoój jest tylko w Jastrzembskiej, tam się go najmniej boją. Ale w Kompanii od rana to trzęsienie ziemi! Podobno na pierwszym pietrze niszczarki się grzeją ostro od krojenia dokumentów. Wiem z dobrego źródła, że o djutra gdzeiś jedna czwarta menedźmentu ucieka na l4. Się porobiło, choroba!