Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Drugi KGHM

Daleki jestem od niedoceniania Rosjan w ich planach i realizacji unowocześnienia swojego przemysłu wydobywczego, a przede wszystkim zagospodarowania ogromnych bogactw naturalnych na Syberii. Proszę o zwrócenie uwagi na zdanie, które napisałem w powyższym tekście, w sposób ogólny zgadzając się z tym, co pisze "szatniarz z biura zarządu". Brzmi ono następująco: "Od dwóch lat pojawiające się na ten temat komentarze zwracają uwagę na strategiczny charakter tej inwestycji. W okolicznych Górach Stanowych znajdują się dalsze złoża metali kolorowych i szlachetnych, które w oparciu o wybudowaną tu infrastrukturę będzie można zagospodarować." Szatniarz z biura zarządu jest osobą o tyle intrygującą, że nie ma tam szatni, ani szatniarza, są natomiast strażnicy, portierzy itp., a to jednak nie to samo.

6 kwietnia 2010 11:30:43
Adam Maksymowicz: Drugi KGHM