Takie zwyczaje. U nas przepis najwazniejszy, a potem nadzorowac. Wszyscy sa kryci, jest przepis , na kopalniach nie przestrzegaja. Ludzie pracuja gdzie ich byc nie powinno - to samo na Wujku. Ile razy to samo ma sie zdarzyc az ludzie odpowiedzialni za BHP podejma jakies decyzje? A moze takich ludzie w Polsce nie ma?
24 marca 2010 17:00:59
\"Rzeczpospolita\": Górnicy z Rydułtów nie powinni byli przebywać w strefie zagrożenia