Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Wszystko wskazuje na to, ze tego wytrysku, czy samowypływu nigdy nie było. Mówi sie o tym aby ukryć sprawę zalania wodą okolicznych pól podzczas badań i próbnych pompowań. Tłumaczy się, że woda sama wypłynęła i nie moglismy tego zjawiska opanowac, a więc nie mozna nikogo za to ukarac. Jednakże, jezeli powiemy, ze to my sami wylewalismy tę zanieczyszczona wodę (tablica Mendelejewa) to powinna byc na to zgoda odpowiednich władz, a takiej zgody nie było, co jest karalne przepisami prawa o ochronie środowiska. Taka moim zdaniem jest cała geneza wymyslonego zjawiska samowypływu. Tymzasem woda jest 14 m ponizej terenu i zawsze była na tym statycznym poziomie. Taka jest smutna prawda o nie bardzo uczciwych informacjach podawanych przez "wiarygodnych" ekspertów z Torunia.

29 marca 2009 23:11:22
Klęska amatorów geotermii