Nie popieram górników bezwarunkowo, ale ignorancja tego komentarza "Rzeczpospolitej" jest koszmarna. Od początku do końca. 1 Jak pan Kurasz z Warszawy jeździł do Szczyrku na narty, to korzystał z ZAKŁADOWYCH wyciągów górniczych, więc niech się nie czuje pokrzywdzony, że musiał ustępować pierwszeństwa górnikom, którzy wyciągi dla siebie zbudowali. Dziś gdyby pan Kurasz chciał sobie pograć na prywatnym polu golfowym albo popływać w basenie jakiejś spółki, to by go strażnicy przegonili stamtąd gazem i psami. 2.Żądania płacowe górników nie sięgają 12 procent! 3 Ubezpieczenia społeczne są dla wszystkich, wcześniejsze emerytury nie tylko dla górników 4.Górnicy nie zarabiają znakomicie, tylko przeciętnie. Porównanie ma taki sens, że jak pan Kurasz ma w "Rz" powiedzmy 4 tys. to obniżymy mu do 1,5 tys., bo w "Wieściach Ząbkowic" tyle zarabiają dziennikarze? 5 Energetyka, która zdaniem "Rzeczpospolitej" ma "wielkie zapasy" jeszcze jesienią narzekała, że brakuje jej węgla na zimę. A jeśli teraz ma zapasy, to tylko dlatego, że kopalnie - rzekomo wolne na rynku firmy - decyzją polityczną rządzących znowu wzięły na siebie rolę kotwicy zaopatrzeniowej (inflacyjną już były przez lat 10)i zamiast z zyskiem eksportować paliwo, rezerwowały go dla ciepłownictwa i elektrowni po cenach wewnętrznych.