Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Mądry rząd po szkodzie

W kwestii oceny poczynań rządu ma Pan rację. Lata trwało zanim doszło do tego spotkania, które powinno odbyć się duzo wczesniej. Ale Komitet tez nie jest tu bez winy. Świadomie przeinaczał fakty, wręcz praktycznie fałszując dane z terenów objętych opracowaniami. Z założenia odrzucił inne metody eksploatacji węgla. Nigdy nie starał się doprowadzić do rozmów z mieszkańcami i samorządem ignorując ich istnienie. A uważam że powinien nawet jako ciało opiniujące, naukowe. jakoś pod Gubinem branża weglowa mogła się spotykać z mieszkańcami. Przykro mi to stwierdzić, ale bardzo na negatywny zmieniło sie moje widzenie środowiska akademickiego AGH związanego z branżą węgla brunatnego przez zachowanie ludzi z tytułami profesora. Coś nie widać artykułu o którym Pan wspominał.