Jest to następny przykład braku racjonalnego działania w firmie, na rzecz załatwiania interesów politycznych mocodaców. Jest to też kolejne wezwanie do całkowitej prywatyzacji firmy, co będzie z jednej strony niezwykłym wyzwaniem dla mobilizacji związków zawodowych, a z drugiej będzie odpolitycznieniem jej struktur na rzecz wydajności, ekonomii i znacznie lepszych wyników produkcyjnych. Państwowa firma w Polsce źle działa nie dlatego, że jest państwowa, tylko dlatego, ze struktury polityczne rządzące państwem są mafijne, aby nie powiedzieć przestępcze, co degeneruje tak bogatą firmę w sposób całkowicie oczywisty.