Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Bezpieczeństwo w kopalniach

Jest jedna zasadnicza róźnica między Panem w roli dziennikarza , a jeszcze bardziej mną jako ad hoc komentatora , a urzędnikami , którzy posiadają moc wykonawczą – czyli mogą podjąć decyzję z mocą sprawczą. Tak jak Pan słusznie zauważył nasze elity polityczne postawiły ewidentnie krzyżyk bo z jednej strony mają dość problemu bieżącego z górnictwem (wypadki, afery korupcyjne, złodziejstwo, rozwydrzone związki zawodowe) z drugiej na horyzoncie zapowiada się walka o Globalne Ocieplenie. Węgiel po za tym jest czarny i mało sexy, po co kojarzyć polityka czy nawet Polskę z węglem? Tak jak kiedyś kojarzono nas z furmanką i koniem , lub drewnianymi grabiami. Więc robią dużo szumu i gadają na przeczekanie aż problem się sam rozwiąże (vide: stocznie).