Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Bezpieczeństwo w kopalniach

Na temat bezpieczeństwa pracy w górnictwie wypowiadali się też trochę ważniejsi dygnitarze od wicepremiera Pawlaka. Wypowiadał sie sam premier Donald Tusk obiecując, że dopilnuje tych spraw. Dziś był w Katowicach z wizytą Prezydent Lech Kaczyński i też mówił o bezpieczeństwie pracy w górnictwie. Wszyscy oni tylko mówią. Ten sam zarzut można i mnie postawić. Z tą jednak róznicą, że mówienie, a w tym wypadku pisanie, to obowiązek i praca dziennikarza, natomiast od polityków wymaga się czynów, a nie tylko gadania. Tych czynów, zarówno od strony rządu, jak i opozycji po prostu nie widać. Znając polską politykę tych czynów nawet się nie spodziewam, Stąd nie jestem zaskoczony inercją i politycznymi obietnicami bez pokrycia. To standard i rytuał, który powtarza się jak katarynka, po każdym poważniejszym wypadku w górnictwie. Odnoszę wrażenie, że o przychylność górników toczy się gra polityczna, czyli tylko gra słów i nigdy nie spełnionych obietnic. Wydaje się,że na dalszym istnieniu górnictwa węgla kamiennego na Górnym Śląsku rząd i opozycja zgodnie położyli już krzyżyk.