Rząd nadal głosi wszem i wobec, że następuje ocieplenie klimatu. Nowy minister środowiska proponuje nam politykę klimatyczną. Za kolosalne pieniądze (nasze pieniądze) będą badać i wdrażać w życie zmianę toru biegu Ziemi wokół Słońca. Czy nie można będzie zmienić tej drogi, aby trochę ją wydłużyć, aby było zimniej. Być może, że Polska przystąpi do programu schładzania Słońca. Wystrzelenie milionów rakiet atomowych rozsadzających tę najblizszą nam gwiazdę, może być programem niezwykle ambitnym. Domyślam się, że są to programy opatrzone napisem "TOP SECRET" i ABW zacznie dochodzić, kto dokonuje tego rodzaju "zdrady" i ujawnia tajemnice państwowe. To, że zima i tak ściska, wbrew temu wszystkiemu co te półgłowki głoszą nie robi na nich żadnego wrażenia. Tu można zauważyć, że polityka toruńska i rządowa są identyczne, co do metody lekceważenia fachowców i specjalistów. W tej sytuacji dziwię się niezmiernie, że rząd nie popiera Torunia. Domyslam się, że jest to tylko zagrywka pod publiczkę. Nie będziemy popierać "oszołomów" toruńskich, bo zamiast nich zafundujemy wam taki sam program, a być może, że w skutkach i kosztach milion razy gorszy. Wychodzi na to, że rząd przy pomocy Torunia testuje, jaką skalę głupoty i idiotyzmów da się ludziom wmówić.