Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Panie atech-Ontario! Proszę wybaczyć, ze odeślę Pana do kolejnrej lektury, tym razem książkowej. Otóż, jeden z opozycjonistów partyjnych, jedecześnie wybitny polski ekonomista prof. Tadeusz Kowalik (był razem z Tadeuszem Mazowieckim doradcą Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r)napisał książkę,która obecnie ukazała się w kraju, ale jest bardzo trudno dostępna pt. "www. transformacja". Jeżeli Pana zainteresuje myślę, że łatwiej będzie zamówić ją przez internet. Otóż, krótko mówiąc, Pan profesor był świadkiem, jak cała elita partyjno rządowa powiązana na śmierć i życie z naszym wschodnim sąsiadem po stanie wojennym gremialnie przeszła do "S" opanowując jej struktury, a teraz w jej iminiu sprawując rządy. Profesor był niezwykle zdziwiony kiedy, przebywał na wykładach w NY w 1989 roku i brał udział w czerwcowych wyborach. Otóż, 80% pracowników konsulatu polskiego delegowanych do tej pracy przez wiadome służby opowiedziało się za "S". Nawet sam Jezry Urban nie mógł się nadziwić, że Biuro Polityczne nie chciało debaty nad swoją "porażką" w tych wyborach, która w rzeczywistoci była ich pełnym sukcesem. I tak trwa to po dzień dzisiejszy. Owszem Zachód trzeba kokietować, obiecywać, ale polityka stawiania Panu Bogu świeczki, a diabłu ogarka jest nadal bardzo popularna.

28 stycznia 2010 18:30:39
Klęska amatorów geotermii