Bardzo "zgrabnie" Pan Adam opisał geologiczne aspekty tego wstrząsu. W końcowych zdaniach można doszukać się optymizmu, co do spokojnej przyszłości. Oby tak się stało. Może jednak warto przemyśleć i inne scenariusze. Może być tak, jak z samochodami. Oczywiście psują się one na drogach, ponieważ to po nich jeżdżą. Ale ich stan techniczny też ma na to wpływ. Moim zdaniem może tak być w tym przypadku. Oczywiście mówiąc o stanie technicznym nie mam na uwadze robót górniczych, tylko naturalne procesy zachodzące "we wnętrzu" Ziemi.