O zagrożeniach wynikających z podziemnego składowania dwutlenku węgla w strukturach geologicznych pisałem rok temu w tekście publikownym na tych stronach pod pierwotnym tytułem "Sekwestracja geologiczna w Polsce (CCS)". W publikacji zmieniony został tytuł, którego juz nie pamiętam. Nie znane mi były doświadczenia w USA, jakie przedstawia Pan Sebastaian Bellomi. Jest to bardzo ważne uzupełnienie potwierdzające iluzoryczność tego rodzaju zamierzeń. Mając na uwadze naturalnie szczelne zbiorniki podziemne po wyeksploatowanym gazie ziemnym, które znajdują się w Wielkopolsce wskazywałem na możliwość wykorzystania drogi jaką stanowi koryto Odry ze Śląska rurociągiem do tychże zbiorników. Jest to jednak pomysł z gatunku szalonych wydatków z niczym sie nie liczących. Moim właśnie zamiarem było w tym tekście ukazanie, problemu w skali która nas przerasta pod każdym względem. Na pomoc UE możemy liczyc tylko w słowach, obietnicach i wyrazach współczucia. Nic poza tym. Chcieliście być liderami, to teraz płaćcie i martwcie się, co z tym fantem zrobić. My owszem mamy korzyści, ale tylko i wyłącznie dzięki waszej własnej inicjatywie i zobowiązaniom, które sami żeście wzięli na siebie. Takie będzie stanowisko UE i pozostałych krajów.