Jeżeli chodzi o to, aby nie eksploatować węgla brunatnego pod Legnicą, to argument globalnego ocieplenia jest najmarniejszym z marnych. Panie ZenneQ proszę wybaczyć, że powołuję się na własne teksty, ale jest przeciez inna jeszcze alternatywa. Proszę zajrzeć na tekst publikowny na tych stronach pt "Uranu ci u nas dosyć...". Jest tylko ten problem, że tej energii z uranu też może nie starczyć. Czy w związku z tym lepiej złóż nie ruszać i siedzieć w taką zimę bez prądu?