Na portalu onet pl znalazłem blog wicepremiera Waldemara Pawlaka. Mam nadzieję, że nie będzie on miał nic przeciwko zacytowniu w tym miejscu dwóch fragmentów z jego wypowiedzi na tym blogu z dnia 30. 12. 2009. Są one bardzo zbliżone do treści zawartych w omawianej tu publikacji. 1.\"Warto w takiej sytuacji zadać proste pytanie czy chcemy robić interesy z Rosją, czy też chcemy tylko oglądać rosyjskie interesy? Historia Polski i szereg dramatycznych doświadczeń zakodowało w naszej pamięci historycznej ostrożność, podejrzliwość a czasami kompleks wobec Rosjan. Tymczasem państwa i firmy z Unii Europejskiej (Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania) prowadzą bezpośrednie interesy z rosyjskimi firmami. Podobnie postępują firmy amerykańskie nie tylko ostatnio pod rządami Prezydenta Obamy ale kilka lat wcześniej (np. Conoco sprzedało w połowie 2007 r. sieć stacji Jet w Polsce)\". 2. \"Jeśli już będzie gazociąg północny, a do 2022 będzie prawdopodobnie druga nitka wówczas właśnie Rosjanie nie będą zbytnio zainteresowani kontynuowaniem tranzytu przez gazociąg jamalski. W Polsce zostanie tylko pusta nieużywana rura. Co ciekawe umowa z Katarem podpisana jest na 20 lat (od 2014) to znaczy do 2034 roku. Interesy z Katarem są jak życie pokazuje ciekawe, cena zresztą również wedle zasady \"bierz lub płać\". Sumując potrzeba otwartego, odważnego bez kompleksów podejścia do sprawy aby rozsądnie poukładać relacje z Rosją tak jak robią to inni. Warto wspomnieć słowa Franklina Delano Roosevelt\'a które usłyszałem pisząc notkę w programie Discovery o kryzysie: \"Jedyne czego powinniśmy się obawiać jest strach\". Waldemar Pawlak (21:37)