Po pierwsze popatrzmy nie na węgiel z odkrywki ale z kopalni podziemnych. Nie trzeba dalek szukać , bo w Czechach jest wydobywany za Olzą. Jak wygląda tam opłacalność wydobycia w podobnych warunkach jak w Polsce? Są inne przykłady na świecie , które są godne uwagi. Ale co dywagować skoro śmietanka polskiej mafii partyjnej nie podejmuje decyzji aby posprzątać czyli znaleźć właściciela , który zaryzykuje w przyszłość jak oni to mówią „czarnego złota”.! Po drugie to nie jakieś ciemny siły tylko nakłady na badania i rozwój spowodowały kolosalny wzrost zasobów gazu m in. w USA. I to nie jakieś tam wiertła i głębokie odwierty tylko sposób wiercenia i stosowanie specjalnych emulsji do uwalniania gazu z pokładów łupkowych spowodowały , źe Stany niedługo staną się samowystarczalne jeśli chodzi o gaz naturalny. Te same firmy , które osiągnęły ten niesamowity sukces na kontynencie amerykańskim rozpoczęły podobne odwierty w Polsce. Tylko się cieszyć z tego powodu. A nie narzekać, źe kaptialiści amerykańscy odkrywają w Polsce gaz. Po trzecie, gdy rządy w Polsce koncentrują się na przetrwaniu i rzucaniu pieniędzy na KRUS , stocznie lub górnictwo (emerytury, itp) , PKP i temu podobne molochy a nie potrafią wybudować dróg i przygotować nowoczesnej infrastrukty nie mówiąc o odbiurokratyzowaniu gospodarki (kiedy będzie słynne „jedno okienko”?) i wiecznych dyskusjach społecznych czy teź powoływaniu komisji sejsmowych w kolejnych aferach , to spokojnie powinniśmy powiesić nad Polską wielki napis dla inwestorów z Zachodu i Wschodu, WELCOME, Willkommen, Zdrastwujte.