I jeszcze jedno, bardzo mnie to uderza i oburza: trzeba by rzeczywiście fabularnej wyobraźni, żeby wykazać, że Nord Stream powstał jako reakcja Rosji na jakąkolwiek zaczepkę ze strony Polski w stosunku do Rosji. Otóż nie, Panie Maksymowicz. Nord Stream był od samego początku niewymuszoną rosyjską prowokacją, autorskim planem Moskwy i przejawem dość bezczelnej inicjatywy z ich strony a nie reakcją na jakiekolwiek wrogie Rosji poczynania Zachodu.