u mie w doma bryja to była marmolada ze śliwek a nie zupa ( bryja sie smażyło , a jak była bardzo gęsto to dawała ją Mama do krałzy ( słoika)
u mie w doma bryja to była marmolada ze śliwek a nie zupa ( bryja sie smażyło , a jak była bardzo gęsto to dawała ją Mama do krałzy ( słoika)