Komentarz do artykułu:
Związki na kopalni mówią jednym głosem: Stajemy w obronie miejsc pracy i godnych zarobków

W tekście czytam takie coś: /Piotr Ryba podkreśla, że związki nie zrezygnują z obrony miejsc pracy. - Nasza załoga liczy pięć tysięcy osób plus dwa tysiące zatrudnionych przez firmy zewnętrzne./ Choć, mój przedmówca widzi wszędzie związkowców. Nader ciekawy nick @Ryluś. Określenie co najmniej złośliwe wobec górników. Ale, tonący brzytwy się chwyta.