Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Z Panem Abstynentem zgadzam się w całej rozciągłości. Ksiądz potrafi udzielać sakramentów, a ja nie. Ksiądz potrafi odprawić Mszę św., a ja nie. Ksiądz potrafi lepiej poprowadzić karekolekcje itp. O tym wszystkim jestem głęboko przekonany i Abstynent nie musi tego nikomu wypominać, ani przypominać. Nie zazdoszczę tegio żadnemu księdzu. jednakże geotermia to chyba nie jest zawodowa specjalność księdza. Oczywiście, że księża są też zawodowymi specjalistami. Znałem księży architektów, matematyków, mechaników, ale o geologicznym i geotermalnym wykształceniu toruńskich decydentów nic nie słyszałem. Z podejmowanych przez nich działań wynika jednak, że poza ogromną wiarą w swoje przedsięwzięcie znają się na nim raczej mało, a może nawet i wcale. Wirzyć owszem trzeba ale w Pana Boga, a nie w geotermię, bo ta jest bardzo zawodna. To nie jest kwestia wiary. To jest sprawa wykształcenia, doświadczenia i praktyki, której oni nie mają za grosz. Tego akurat najmniej im zazdoszczę. Owszem Panie Rabbi t przypominać o geotermii trzeba, ale moim zdaniem nie po to, aby komukolwiek dokuczać, wypominać itp., lecz po to aby na przyszłość, jak pisał Adam Mickiewicz "nasz lis takich głupst nie robił".

15 grudnia 2009 23:26:51
Klęska amatorów geotermii