Wygra scenariusz przebranżowienia, czyli normalna praca do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego - 69 lat i uskładanie w ZUS, na swoją przyszłą emeryturę, a co do zmiany fachu, to już bym ię rozglądał, za maszynkami do strzyżenia czworonożnych pupili, bo jak później wszyscy otworzą biznesy, to braknie narzędzi do golenia pudli :)))