Głownym problem jest wydajność i nie chodzi oto że górnik nic nie robi, bo ciężko pracuje, chodzi o przerost zatrudnienia w administracji i masa zbędnych etatów bez których kopalnie sobie poradzą, a jeśli chodzi jnowe technologie to są one koszmarnie drogie, awaryjne jeśli chodzi o warunki dolowe i nie przyczyniają bezposrednio się zwiększenia wydobycia czy wydajność