Chyba jedynie mozna mowic, i to, co ludzie chwalili podczas uroczystosci, to wyglad i funkcjonalnosc budynkow WSMiNS, ale to zasluga absolutnie nie ojca Dyrektora.....tylko architekta i inzynierow, a wiec tutaj, w jedynej perelce radiomaryjnych dziel, my, inzynierowie, jestesmy gora , to wylacznie nasza zasluga i wara od tego roznym oszustom i pedofilom...Trzeba byc naprawde niezgula i niedojda, zeby, zwinawszy z przed nosa setki milionow zlotych stoczniowcam z Gdanska ( dzialacze Solidarnosci ze Soczni Gdanskiej, gdy upomnieli sie o forse, zostali zamordowani..., to tylko kilkanascie tysiecy zlotych dla fachowcow od mokrej roboty zza wschodniej granicy, powstale dziela nie zbiednieja od tak malej kwoty...) )i drazyc babcie moherowki, zeby obecnie Radio Maryja stalo na krawedzi bankructwa, a tak jest....Dzisiaj Fundacja Lux Veritatis nie jest wlascicielem niczego, moze troche sprzetu drukarskiego i radiowego, ale to jest drogie, gdy sie kupuje, gdy sie licytuje, jest goowno warte.....Szkola i ziemia sa wlasnoscia ( wieczne uzytkowanie ) o.o. redemptorystow....I wcale szkola nie jest lepsza od podobnych , swieckich instytucji.... Chyba 1 lub 1.5 roku temu, przyjechala polonijna pani profesor z USA do Torunia i na falach Radia Maryja oglosila objawienie, z wypiekami na twarzy, jak to polski ruch oporu, czyli Armia Krajowa, przyczynila sie do zbombardowania w 1943 przez RAF fabryki V-1 i V-2 na wyspie Uznam....Swieta prawda, tylko nie trzeba dla takich wiadomosci przyjezdzac az z Ameryki, to zostalo m in. komprehensywnie pokazane w Polsce, w Teatrze Telewizji jeszcze w latach 70-tych....Zaden ze wspolpracownikow Radia Maryja i wykladowcow WSMiNS, pochodzacych z USA i Kanady lub czesto tu przyjezdzajacych, nigdy nie zajal publicznie stanowiska wobec antypolskich wystapien roznych srodowisk, oni sa mocni w gebie tylko w Toruniu, bredza swoje nacjonalistyczne formulki... a tutaj, w Ameryce Pln. sa goowno warci dla Polski, ci ludzie chca medialnie zaistniec i zagrabic, co sie da i ile sie da, pod siebie....