Ole właśnie takie podejście mają górnicy, płakać o dofinansowanie kopalń a potem drzeć mordę o podwyżki i ochronki. Gdybyś sobie umiał poradzić to byś pracę zmienił ale lepiej wyciągać ręce po publiczne pieniedze
Ole właśnie takie podejście mają górnicy, płakać o dofinansowanie kopalń a potem drzeć mordę o podwyżki i ochronki. Gdybyś sobie umiał poradzić to byś pracę zmienił ale lepiej wyciągać ręce po publiczne pieniedze