Wie Pan co, Panie Rabbi t ? Namowmy Pana Abstynenta, by pojechal do Szwajcarii, wyswiecil Romana Polanskiego i klopoty slynnego rezysera skoncza sie jak reka ujal, wszystko bedzie wiadomo, a nam zaoszczedzi czasu na dyskusje....
Wie Pan co, Panie Rabbi t ? Namowmy Pana Abstynenta, by pojechal do Szwajcarii, wyswiecil Romana Polanskiego i klopoty slynnego rezysera skoncza sie jak reka ujal, wszystko bedzie wiadomo, a nam zaoszczedzi czasu na dyskusje....