Komentarz do artykułu:
Śledztwo w sprawie katastrofy w Pniówku, kolejny podejrzany

Nie jest możliwe że winny jest jeden , zawsze o wszystkim wie większa grupa osób, to one są odpowiedzialne i zwykle wszystko odbywa się na polecenie kogoś na wyższym szczeblu. Nikt z tego niższego szczebla nie będzie ryzykował jeżeli go ten z wyższego nie zmusi w ten czy inny sposób!!!