Ja bym powiedzial inaczej....Wiekszosc biskupow jest neutralna lub chowa glowe w piasek...Jest pewne, ze bez kolejnego zastrzyku finansowego badz ze strony Zakonu, badz Diecezji, tam juz dawno bylaby plajta....Jesli chodzi o pomysly, to mysmy tu palce polamali na klawiaturze komputera , wskazujac na bledy, pomylki czy wrecz glupote torunskich medrkow, co sprowadzalo sie do: 1. Wiercenia przeprowadzono w absolutnie zlym miejscu. 2. Zignorowanie dorobku Panstwowego Instytutu Geologicznego , dodajmy instytucji z 90 - letnia tradycja, przyczynilo sie do tego, ze reka torunska wyladowala w nocniku... 3. Oskarzanie "ich" czyli inteligencji technicznej o betonowanie wiedzy na temat olbrzymich( nieistniejacych lub nienadajacych sie do efektywnej geotermii, tak jest prawie w calym kraju...) zloz geotermalnych w calej Polsce mialo na celu , no wlasnie co ? Ze chlopstwo radiomaryjne pod dowodztwem jakiegos nowego Jakuba Szeli wyrznie szlachte, czyli glownie inzynierow, a zaborca austriacki - osrodek torunski - bedzie temu blogoslawil i zgarnie jeszcze kase.... 4. O. Dyrektor, tylko z tej przyczyny, by nie stac sie posmiewiskiem calej Europy, powinien w te pedy przeprosic, " przepraszanie Boga za zmarnowane natchnienie" niewiele daje, bo: po pierwsze, o. Dyrektor, w swym " natchnieniu" geotermalnym Boga nigdy nie obrazil, chyba ze ma inne, ciezkie grzechy na sumieniu, ktorych Pan Bog nie akceptuje....Tu doradzamy pokute i zadoscuczynienie przekazane w plastikowych reklamowkach pokrzywdzonym.... Natomiast my, inzynierowie, nie ponieslismy strat monetarnych, ani prestizowych, ani moralnych, ani zdrowotnych, za nami stoi nasza wiedza, doswiadczenie a przede wszystkim niezaleznosc, dla ktorych to cnot zadna koloratka, nawet torunska, zagrozeniem nie jest i nigdy nie bedzie, moze sie tylko osmieszyc....Mimo wszystko, dla uzdrowienia sytuacji, uwazam, ze o. Dyrektor powinien przeprosic polska inteligencje techniczna za oskarzenia o betonowanie.... rocznica powstania Radia Maryja jest ku temu swietna okazja... Na pewno niejeden z nas chetniej by poszedl do Kosciola i sie pomodlil, niz uzywal na roznych witrynach, jak to ladnie ujal Pan Abstynent, jezyka ambiwalencji....Ale nie mozemy, poki buta torunska nie okaze chociazby minimalnej skruchy....