cd. komputer też nie trawi tych wiadomości i sam przerywa ich nadawanie (rozmowa kontrolowana, pisanie też!). Jak możemy oprzeć się na węglu kiedy opieramy się coraz bardziej na jego imporcie? Być może Rosjanie zdają sobie sprawę, że gdyby naprawdę zrestrukturyzować górnictwo nie tylko pod względem administracyjnym, ale również i kadrowym, to moglibyśmy zamiast importować to eksportować. Wtedy tak, mielibyśmy coraz większe szanse na uniezależnienie się od rosyjskiej rury. Ale jaki koń jest każdy widzi. Wszystkie tego rodzaju dywagacje to czysta teoria, nie mająca żadnych szans na realizację. Jej wykładnią rynkową jest cena węgla kamiennego na rynku dwukrotnie wyższa od ceny, jaką sprzedają kopalnie pośrednikom. ITD. itp. Po prostu. Śpimy na pieniądzach, a jesteśmy dziadami. To chyba Rosjanie w przypływie sympatii do nas chcieli nam powiedzieć, tego rodzju komentarzami.