Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Ruszył proces cywilny, jaki Fundacja Lux Veritatis wytoczyła Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, żądając 27 mln zł odszkodowania za wypowiedzenie przez Fundusz umowy o wypłatę 27 mln zł dotacji na wykonanie odwiertu geotermalnego w Toruniu. .................... .................... ................. I dalej : .................... .................... .................. świadek powołany na wniosek Fundacji. Mec. Kosińska powiedziała, że kwestie związane z zabezpieczeniem na nieruchomości oraz z harmonogramem prac były tylko "pozaprawnym pretekstem do wypowiedzenia umowy". Dodała, że zabezpieczeniem miała być cała nieruchomość w Toruniu wraz z budynkami i w styczniu 2008 r. Fundacja dostarczyła Funduszowi odpowiedni wypis z księgi wieczystej. Wiceprezes Funduszu Małgorzata Skucha powiedziała zaś, że do Funduszu nigdy nie wpłynęły takie dokumenty związane z zabezpieczeniem, o które chodziło Funduszowi, który dostał tylko dokumenty o użytkowaniu wieczystym. .................... .................... .................. Ile w tym bezczelnosci i tupetu....Co to, do jasnej coorwy, znaczy " Fundacja dostarczyla Funduszowi odpowiedni wypis z ksiegi wieczystej." Droga Pani Kosinska, w ten sposob to Pani zarznie sprawe na 100%, a moze Pani lubi moczyc tylek ? Przeciez Pani dobrze wie, ze tutaj nowy wlasciciel, czyli zakon redemptorystow, w osobie swego prowincjala, powinien podpisac w kancelarii adwokackiej lub notarialnej, odpowiednie listy zastawne, czy inne dokumenty wynagane prawem, tak jest w Polsce i tak jest w kazdym demokratycznym panstwie....Sam wypis z ksiegi wieczystej wart jest mniej, niz papier toaletowy, nic z nim nie mozna zrobic w sensie egzekucyjnym, bo prowincjal zawsze odwroci kota ogonem i powie " Ani ja ani zakon nie mamy z tym szalenstwem geotermalnym nic wspolnego, to sprawa Fundacji..."

27 listopada 2009 05:45:30
Klęska amatorów geotermii