Czytając to to związki zawodowe nie martwią się o przyszłość zakładu tylko o swoje stołki bo gdy zostanie to wciągnięte pod Zofiówkę to będą musieli pożegnać się ze swoimi stolkami
Czytając to to związki zawodowe nie martwią się o przyszłość zakładu tylko o swoje stołki bo gdy zostanie to wciągnięte pod Zofiówkę to będą musieli pożegnać się ze swoimi stolkami