Komentarz do artykułu:
Prywatyzacja Pracownicza Ministerstwa Gospodarki

Dziekuję za to pytanie i zajęcie stanowiska. Kilka lat temu sprzeciwiłem się na łamach "Opcji na Prawo" Nr 3/27 i 4/28/2004 liberalnej krytyce akcjonariatu pracowniczego, jako "utopii" którą podją red. Tomasz Teluk późniejszy Dyrektor Instytutu Globalizacji. Nie bardzo wypadało mi pisać we własnej sprawie, ale jak domaga sie tego Czytelnik sygnalizuję, że Pan Dyrektor nie tyle podją się dyskusji merytorycznej. Tylko opublikował cały artykuł wyzwisk i ubliżających mi określeń, których nie chcę tutaj nawet powtarzać. To jego miałem na mysli i ludzi, którzy podjęli decyzję o publikowaniu oszczerstw skierowanych przeciwko autorowi, który ośmielił sie bronić akcjonariatu pracowniczego. Starałem sie to napisać oględnie, ale jak zostałem wywołany do tablicy, to piszę o co tu chodzi. Oczywiścire, że skrajny to nie marginalny. Skrajny, to moim zdaniem właśnie jak w tym przypadku, ktoś, kto zamiast rzeczowych argumentów posługuje się pomówieniami, oszczerstwami i wyzwiskami. Ktoś komu puszczają nerwy. Pozdrawiam Adam M.