Wina leży po stronie kogoś innego jak zawsze ludzi którzy kierują kopalnią osoby dozoru ci metaniarze to pionki postawione bo kogoś trzeba ukrać, robili to pewnie pod groźbą zwolnienia, przeniesienia lub utarty premii, moim zdaniem to krew na rękach mają ludzie którzy decydują a nie pracownicy, Pip czy BHP to dzieci błądzące w mgle a ta mgła to kasa, naprawdę szkoda że mamy kumne wraz z kapitalizmem upranymi w demokrację w naszym kraju