I tak pijaczki były pod specjalną ochroną dozoru... Pijaczek przychodził do pracy kiedy chciał, urlop dostawał kiedy tylko sobie zażyczył... Wymagań żadnych wobec niego nie można było postawić, bo zawsze był słaby i zmęczony !!! Ale za to jakim był wspaniałym donosicielem !!! I za to był i jest ceniony i pielęgnowany przez dozór.... Pozdro pijaczki na Budryku.