Tak, w Pyrzycach są cztery otwory geotermalne. Dwa eksploatacyjne i dwa chłonne, każdy z nich o głebokosci 1620 m. O trzech przeczytałem w jednym z referatów i bez sprawdzenia powtórzyłem. Przepraszam za błąd. Wracając do Torunia, to trzeba sie zastanowić czy i tu nie trzeba bedzie czterech otworów. Pracują one na zmianę.Jeden w eksploatacji i dwa chłonne. Drugi eksploatacyjny w remoncie. Czy Toruń to uniesie pod względem kosztów? Proszę sobie wyobrazić, ze w Toruniu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika jest Zakład Geologii i Hydrogeologii, a więc sa tam specjaliści równiez od geotermii. To bardzo dziwne, ze nie skorzystano z fachowców, którzy są dosłownie pod ręką, a sprowadzono do tego celu amatorów aż z Krakowa. Można się jedynie domyślać, że hydrogeolodzy z UMK w Toruniu mieli prawdopodobnie to samo zadnie na temat tej inwestycji, jakie wyrażamy na tych łamach. Postanowiono im zrobić "na złość", bo to takie bardzo polskie. Co tam fachowcy? My wiemy lepiej, co to za sztuka zebrać dziesiątki milionów złotych i zapłacic firmie, która wykona doskonałe otwory wiertnicze, jednakże nikomu, do niczego niepotrzebne. Łazuka śpiewał, że Bogdan ma ten gest. Teraz mozna dodac, że Tadek ma jeszcze większy gest.