Mieszkałem kilka lat koło kopalni Pokój na Wirku. Musiałem się wyprowadzić z powodu okropnego smrodu z palącej się hałdy od ulicy Niedurnego aż po Szyb Andrzeja. Te miejsca są szalenie nieatrakcyjne, aby tam mieszkać.
Mieszkałem kilka lat koło kopalni Pokój na Wirku. Musiałem się wyprowadzić z powodu okropnego smrodu z palącej się hałdy od ulicy Niedurnego aż po Szyb Andrzeja. Te miejsca są szalenie nieatrakcyjne, aby tam mieszkać.