Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Można poszerzać, pomniejszać, ale cóż kiedy nie ma wody. To wszystko prowadzi tylko do wyrzucania pieniędzy i tworzenia złudzenia, że się ratuje, działa itp. Zresztą nawet na to poszerzanie trzeba mieć zgodę władz miniserstwa środowiska, które w tym wypadku działa poprzez podległy dsobie Okręgowy Urząd Górniczy w Warszawie, który od strony technicznej i bezpieczeństwa pracy nadzoruje całość prac wiertniczych w Toruniu. Bez jego zgody nic poza projektem ujętym w planie ruchu (a to już dawno zostało zrealizowane) nie może być wykonane pod sankcją karną. Jeżeli urząd ten wyraża zgodę na wszystkie tego rodzaju zabiegi to może mieć dwa w tym cele: pierwszy z nich to pogłębienie zapaści finansowej inwestora, który za wszystkie tego rodzaju operacje techniczne musi zapłacić w setkach tysięcy złotych. Drugi z nich to ewentualne pozyskanie tak znaczącego inwestora, któremu trzeba pomóc w wybrnięciu z trudnej sytuacji, a być może w przyszłości zwróci się to wielokrotnie, wszak i dla rządu nadchodzą złe czasy. Proszę o zwrócenie uwagi na wczorajsze oświadczenie Zespołu Wspierania RM w "Naszym Dzienniku" dziękujące za poparcie zagraniczne, ale w którym juz ani słowem nie wspomniano o geotermii.