Dzisiejszy "Nasz Dziennik" (10 - 11.11 br) dopiero na czwartej stronie w narożniku podaje krótką notatkę o zakończenniu wiercenia otworu TG-2 na głębokości 2350 m. Nastąpiło to w nocy z 8 na 9.11 br. Przeprowadzono pompowanie oczyszczające i pomiarowe. Poza tym żadnych cyfr, żadnych danych. Na zrobionym w nocy zdjęciu widoczna jest skrzynia przelewowa z prostokątnym otworem i przepływem brudnej wody w ilości ok. 60 - 100 metrów sześciennych na godzinę. O żadnej temperaturze i pomiarach ani słowa. Z tego wszystkiego można domyślać się, ze w Toruniu juz pogodzono się z porażką geotermalną. Poza połączeniem obu otworów, ani słowem nic nie wspomniano o dalszej przyszłości. Rok temu urywały sie na ten temat całe szpalty tej gazety. Dziś już jest ciszej nad tą trumną.