Idealna okazja do przyciśnięcia Czechów za Turów, żeby zbliansować ich żądania finansowe i unijne szantaże. Rasowy polityk, rozumiejący geopolitykę (czyli nie Morawiecki i nie Kaczyński), wykorzystałby taką okazję bez mrugnięcia okiem.
Idealna okazja do przyciśnięcia Czechów za Turów, żeby zbliansować ich żądania finansowe i unijne szantaże. Rasowy polityk, rozumiejący geopolitykę (czyli nie Morawiecki i nie Kaczyński), wykorzystałby taką okazję bez mrugnięcia okiem.