Nie wiem po co Wam ta informacja ale 7 tysięcy w klimatyzowanym biurze w branży samochodowej. Może w końcu przestaniecie zakładać, ze ktoś ma problem, że za dużo zarabiacie. Bardzo bym chciał, żebyście zarabiali nawet po 30 tysięcy, ale uczciwie. A dopóki żądacie podwyżek grożąc rozróbami, to nawet gdybyście zarabiali 1 tysiąc to byłoby to nieuczciwe. I problemem nie są ani przeróbki ani składy. Oni nie grożą rozróbami gdy bankrutują albo gdy nie dostają podwyżek. Jedynie górnicy są tacy. Jeśli pracujecie w patologicznej firmie, to czemu nie pozwolicie jej upaść i nie poszukacie innej roboty? Co do Bogdanki, to świetny przykład, ale czy ona czasem nie zaczęła przynosić zysków dzięki temu, że została sprywatyzowana, a Wy blokowaliście prywatyzację górnictwa?